Londyński naparstek od córeczki.
W zeszłym tygodniu w Londynie, na dwudniowej, szkolnej wycieczce, była moja starsza córka. Iga dostała polecenie, że w stolicy Anglii ma mi zakupić ładny, metalowy naparstek. Porcelanowych nie chciałam, bo takowych londyńskich, kilka w...